Rebeka letter

'Chinosioya' Olejek do demakijażu - zamiennik: polski 'Comma Nine' (Moja opinia i zakup)

  • Język oryginalny: Koreański
  • Kraj: Korea Południowacountry-flag
  • Piękno

Utworzono: 2024-05-04

Utworzono: 2024-05-04 23:46

Osoby z cerą mieszaną, skłonną do odwodnienia (tzw. tłusta skóra odwodniona), nie mogą uniknąć walki z "czarnymi" i "białymi" zaskórnikami. 🙄

Jednym z produktów, o którym mówi się, że doskonale radzi sobie z usuwaniem zaskórników, jestolejek do demakijażu CHINOSHIOYA.

W sieci można znaleźć mnóstwo pozytywnych opinii na jego temat. Sama używałam go przez ponad 2 lata i byłam bardzo zadowolona.


Olejek jojoba, o strukturze zbliżonej do sebum, rozpuszcza zanieczyszczenia skóry,

a ekstrakt z karczochama pomagać w zwężaniu porów, zapobiegając ich nadmiernej widoczności.

Po umyciu twarzy od razu można było zauważyć gładki nos, co sprawiło, że nie chciałam już używać innych produktów.

Jednakże, to produkt japoński, a więc dość drogii zawsze zastanawiałam się, czy nie ma podobnego produktu wśród koreańskich marek.

Próbowałam wielu innych produktów, ale niestety żaden z nich nie dorównywał "Chinoshioya".

Brakowało im tej charakterystycznej, dogłębnej mocy oczyszczania, która usuwała sebum do czysta.


Wtedy trafiłam na produkt, który okazał się być godnym zamiennikiem - Komma Nine Mild Pore Cleansing Oil.

Przeczytałam na jakimś blogu, że to "idealna alternatywa dla olejku Chinoshioya" i postanowiłam go wypróbować.

Podsumowując, obecnie używam "Komma Nine Cleansing Oil".

'Chinosioya' Olejek do demakijażu - zamiennik: polski 'Comma Nine' (Moja opinia i zakup)

Oba produkty mają wspólny składnik - "olejek jojoba" i "karczoch".

Moim zdaniem, moc oczyszczania obu produktów jest bardzo podobna,

jednak olejek Komma Nine bardziej podrażniał moje oczy, gdy dostawał się do nich podczas mycia.

Pomijając ten minus, jestem z niego bardzo zadowolona.

Olejek do demakijażu Chinoshioya 150ml 32 900 KRW

Komma Nine Cleansing Oil 210ml 19 900 KRW


Cena jest o wiele bardziej przystępna. To właśnie ten aspekt jest dla mnie najbardziej atrakcyjny.

Przez pewien czas (ponad rok) Komma Nine był niedostępny i nie było wiadomo, kiedy wróci do sprzedaży.

Mimo wielu próśb, otrzymywałam tylko odpowiedź "brak informacji o terminie dostawy", więc zaczęłam się obawiać, że produkt zostanie wycofany z rynku.

Wróciłam wtedy do olejku Chinoshioya, ale na szczęście Komma Nine powrócił do sprzedaży.

Na wszelki wypadek (żeby nie zabrakło mi go ponownie) kupiłam od razu 5 sztuk. 😂

Obecnie kończę już zapasy, więc wkrótce będę musiała dokonać kolejnych zakupów.


Jeśli masz cerę tłustą z nadmierną produkcją sebum, która wymaga codziennej pielęgnacji, zdecydowanie polecam Ci wypróbować <olejek do demakijażu>.




Komentarze0